Swoim blaskiem i bogatą historią Reszel wyróżnia się na tle powiatu kętrzyńskiego. W tym roku minęły 682 lata od założenia miasta, a jubileusz ten podkreśliły Dni Reszla. Przy tej okazji odbył się ostatni z serii tegorocznych Spółdzielczych Pikników Rodzinnych.
– To już wieloletnia tradycja. Stąd też mieszkańcy korzystają z tego, co przygotowaliśmy dla nich na te trzy dni. Cieszy się to wszystko zainteresowaniem i bardzo dobrze,. Widać, że Reszel żyje – mówi Jerzy Bajorek wiceburmistrz Reszla.
Jednym z punktów drugiego dnia obchodów święta miasta był Spółdzielczy Piknik Rodziny w ramach jubileuszu 60-lecia Spółdzielni Mieszkaniowej „Pionier”. Spółdzielcze osiedle w Reszlu liczy kilkanaście budynków. Niektóre z nich są jeszcze z lat 70-tych, inne zostałe zostały wybudowane w latach 90-tych ubiegłego wieku.
– Spotykamy się ze spółdzielcami, ale tak naprawdę otwarci jesteśmy na wszystkich mieszkańców. To jest przecież otwarta impreza i tak jak na wszystkich wcześniej, gościliśmy zarówno spółdzielców jak i mieszkańców czy to Korsz, Kętrzyna czy dzisiaj Reszla – mówi Arkadiusz Książek Prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Pionier”.
Na odwiedzających stoisko spółdzielcze czekały najróżniejsze gadżety – były m.in. ekologiczne torby, notesy, parasole, smycze, balony i wiele innych. – To miłe akcenty, które zwracają uwagę, że spółdzielnia jest i obchodzi swój jubileusz – dodaje prezes spółdzielni.
Załoga „Pioniera” podkreśla, że była to też doskonała okazja do rozmów ze spółdzielcami.
– Ludzie chętnie podchodzą i rozmawiają z nami. Pojawiają się miłe opinie, ale i nie brakuje porad, których chętnie udzielamy spółdzielcom jeśli mają z czymś problem. Ta impreza to okazja do integracji z mieszkańcami i bardzo dobrze, że mamy okazję poznać się nieco lepiej – mówi Mateusz Szekliński, pracownik spółdzielni.
Wiele wrażeń czekało na najmłodszych. Fantastyczną zabawę gwarantowały zjeżdżalnie, animacje oraz coś, co dzieci lubią najbardziej, czyli ogromne bańki mydlane. Zabawa nie ominęła więc nikogo, a w amfiteatrze swoje umiejętności wokalne prezentowali uczestnicy Miejskiego Ośrodka Kultury w Reszlu. Potężną dawkę humoru zapewniła zorganizowana na scenie zabawa wzorowana na telewizyjnym programie „Jaka to melodia?”. Oczywiście też nie zabrakło pytań dotyczących historii spółdzielni.
Spotkanie w Reszlu było ostatnim z serii tegorocznych Spółdzielczych Pikników Rodzinnych. Jednak na tym nie koniec, bo jest duża szansa, że takie wydarzenia na stałe wpiszą się do kalendarza wydarzeń.
– Myślę, że pikniki mogą być taką dobrą, nową tradycją. Warto zadbać o to, aby w kolejnych latach odbywały się podobne przedsięwzięcia. To doskonała okazja do promocji wspólnego spędzania czasu przez rodziny, mieszkańców, ale również świetna możliwość do promowania samej spółdzielni i idei spółdzielczości – dodał Arkadiusz Książek.
Relacja wideo
Galeria zdjęć
Fot. Justyna Drozd